Miło mi, że tutaj trafiłaś - to znak, że interesuje Cię moja historia.
Jeśli chcesz wiedzieć jak to wszystko się zaczęło, jak zrobiłam swój pierwszy makijaś ślubny w Śremie to zapraszam do lektury.



makijaż śrem

Nazywam się Wiktoria Wojciechowska, być może trafiłaś na mój profil na Facebooku lub na Instagramie, a może zainteresowały Cię moje prace? Tak czy inaczej, bardzo się cieszę, że tutaj jesteś.

Często kiedy widzę się z moimi klientkami, pada pytanie: jak to się zaczęło?

Moja przygoda z makijażem zaczęła się kiedy byłam jeszcze w szkole gimnazjalnej. Siadałam przed lustrem, chwytałam za pędzel, malowałam i nie było nic ważniejszego – po prostu przepadałam na długie godziny. Nigdy nie pomyślałabym, że znajdę się w miejscu którym jestem a w czasie weekendów będę dokładała wszelkich starań aby każda z Was wyglądała pięknie.

Kilka lat później, malując w domowym zaciszu zdałam sobie sprawę, że jeśli nie zrobię pierwszego kroku marzenia same się nie spełnią. I tak pod koniec roku 2016 znalazłam się na pierwszym w życiu szkoleniu z makijażu u Karoliny Ratajczak „Konturovnia”. Przede wszystkim nauczyłam się podstaw makijażu, jak pięknie wykonturować twarz oraz perfekcyjnej kreski – Karola jest w tym mistrzynią! Nauczyłam się również jak bardzo ważna jest higiena w makijażu i przygotowanie do niego.

Po pierwszym szkoleniu, byłam tak zafascynowana, że miesiąc później spotkałam się z Karoliną na kolejnym szkoleniu. Tak właśnie zaczęła się moja prawdziwa przygoda z wizażem.

Od tego czasu staram się regularnie rozwijać, i starannie wybierać osoby u których się szkole. Wybieram wizażystów których styl i estetyka odpowiadają moim upodobaniom. W ostatnim czasie odbyłam kolejne szkolenia u osób, które często były dla mnie wzorem.

Spotkałam się również z przesympatyczną Joanną Ferdynus "Maxineczka" – świetnie przygotowane szkolenie od A do Z. Zaczęło się od miłej Pani która wita wszystkich w recepcji, szkolenie prowadzone przez Joasię, która przekazuje masę makijażowych trików aby makijaż wyglądał perfekcyjnie, kończąc na rozdaniu dyplomów które zostały wręczone osobiście przez Joasię, która żegnała każdego dobrą radą. I zdradzę Wam sekret: jest tak samo sympatyczną i ciepłą osobą jak na swoich filmikach na Youtube, a nawet mogę pokusić się o stwierdzenie, że bardziej!

Ewelina Zych – która jest mistrzynią w blendowaniu cieni. Nie spotkałam się jeszcze z tak perfekcyjnie wycieniowanym okiem. Myślę, że niejeden grafik pracujący na Photoshopie miałby problem aby jej dorównać.

szkolenie makijaż

Kolejne szkolenie jakie odbyłam to 4 dniowy kurs w Warszawskiej Szkole PRO Makeup Academy. Warsztaty przeprowadzone były przez Daniela Sobieśniewskiego oraz Karolinę Matraszek. To perfekcjoniści w tym co robią i ludzie z ogromnym doświadczeniem oraz wiedzą. Dzięki nim zaczęłam również bardziej dostrzegać i doceniać Polskie marki – które mają naprawdę ogromny potencjał. Jedno z ostatnich szkoleń jakie odbyłam to spotkanie z Anną Podrazą "ANSHU". Jestem pod wrażeniem przekazanej wiedzy teoretycznej, jak również praktycznej – nigdy nie byłam na szkoleniu, gdzie prowadzący przekazał nam tak ogromną ilość wiedzy dotyczącej stylizacji brwi, konutowania twarzy oraz budowy oka.

Na ostatnie szkolenie makijażowe udałam się, aż do Krakowa. Było to indywidualne szkolenie u Aleksandry Kołodziejczyk z zupełnie nowej techniki malowania na mokro. Pod skrzydłami Oli nauczyłam się wielu rzeczy: jak wymodelować oko za pomocą pomadki, która stanowi bazę dla suchych cieni, jak pięknie powiększyć usta, wykonturować twarz oraz jak uzyskać zdrową lśniącą cerę. Oprócz tego Ola przekazała mi masę wiedzy teoretycznej, tak aby każdy makijaż wyglądał jeszcze lepiej. Na szkoleniu w dużej mierze skupiły skupiłyśmy się na dwóch typach – smokey eyes oraz makijaż ślubny. Pomimo tego, że szkoliłam się już nie raz z tego typu makijaży – cały czas nie mam dość. Pamiętajcie, każdy instruktor / szkoleniowiec czy osoba która uczy – ma zupełnie inne spojrzenie na makijaż, inną technikę czy sposób wykonywania danego makijażu. Dlatego szkoleń nigdy dość.

Jak widzicie, każde warsztaty czy szkolenia to nowe techniki, nowe triki, rady jak wiele rzeczy można zrobić lepiej, inspiracja i motywacja do dalszego działania. Wszystko po to aby każda z Was wychodziła ode mnie z ogromnym uśmiechem, a wracała z jeszcze większym!

Tak też powstała marka Pędzlove - z miłości do piękna! Przede wszystkim jest to odwzorowanie mojego poczucia estetyki, stylu i tego jak widzę makijaż, makijaż nie tylko jako pięknie umalowaną twarz, ale również jako sztukę. Pędzlove to również Wy, piękne i silne kobiety które pozwalają mi się uszczęśliwiać. Każde spotkanie z Wami to nauka i przede wszystkim motywacja aby tworzyć i rozwijać się dalej.

Z dumą mogę powiedzieć, że marka Pędzlove stworzona przeze mnie została zarejestrowana jako znak towarowy i jest chroniona polskim prawem przez Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej. Link 1 Link 2

A jeśli już mowa o tworzeniu, pod koniec 2019 roku powstała - z myślą, o kobietach podzielających równie duże zamiłowanie do piękna jak moje - platforma Pędzlove. Znajdziecie tutaj całą moją ofertę, blog, galerię zawierającą moje prace oraz sklep w którym będziecie mogły zakupić produkty związane z makijażem i stylizacją paznokci.

Jeśli chciałybyście dowiedzieć się czegoś więcej, zapisać na makijaż lub skorzystać z jakiejś usługi oferowanej przeze mnie to zachęcam do kontaktu. Z chęcią odpowiem na Wasze pytania.

 

Rejestracja nowego konta

Masz już konto ?
Zaloguj się Lub Zresetuj hasło